Coś się kończy… coś zaczyna

Coś się kończy… coś zaczyna

Kolorowo i śpiewająco zakończyły rok akademicki dwie grupy studentek Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Mikołajkach.

Bardzo miłe pożegnanie zorganizowały panie z grupy malarskiej. Pani Grażyna T. gościła swoje koleżanki i mistrza Pawła w restauracji w Prawdowie.

Były przemówienia, toasty, rozmowy i przesmaczne ciasta. Atmosfera prawdziwie artystyczna i prawdziwie rodzinna.

My też tam byłyśmy i… Zarząd MUTW.

Natomiast 24 czerwca zespół, któremu nazwę „Uśmiech” nadał pan Leszek Engwert, uśmiechał się uroczo i szczerze składając życzenia imieninowe Janeczce F.

A ponieważ chciałyśmy uczynić zadość tradycji, uwiłyśmy wianki, by wspólnie wrzucić je w wody jeziora, by popłynęły spełniać nasze życzenia.

Było fantastycznie, szczególnie gdy szłyśmy radośnie śpiewając smętną piosenkę o dziewczynie, która „wiła wianki i rzucała je do falującej wody…”

— K. D.